Lista wyprawkowa dla radośnie oszczędnych

Lista wyprawkowa to pierwsza rzecz jaką powinna przygotować sobie każda oszczędna mama. Nie musisz się jednak nadwyrężać, ja zrobiłam to za Ciebie. Ty usiądź wygodnie w fotelu i ciesz się ostatnimi chwilami kiedy to Twoje potrzeby są na pierwszym miejscu.

Uważam, że wyprawka to jeden z najważniejszych jeśli nie najważniejszy element przygotowania się do narodzin naszego malucha. Kiedy ja byłam w ciąży planowałam wszystko kupić po kosztach, jak najwięcej pozbierać po rodzeństwie i znajomych i jakoś tak na szybko wszystko zebrać. Dotarło jednak do mnie, że przygotowanie się na przyjęcie mojego ukochanego synka nie może być takie zwykłe i pozbawione przyjemności. Nasze wymarzone maleństwo przychodzi na świat i powinien to być dla nas wyjątkowy czas, a przygotowania to nie tylko wydatek, ale stworzenie przytulnego wejścia na świat dla małego człowieczka.

Postanowiłam znaleźć złoty środek i przygotować ekonomiczną listę wyprawkową, która jest zbiorem wszystkiego co jest niezbędne, potrzebne i tego co sprawia nam radość.

Jak nie wydać majątku, a mieć ładne i dobre jakościowo rzeczy dla malucha

Może to się wydać zabawne, że moja ekonomiczna lista wyprawkowa, to prawdopodobnie najdłuższa lista jaką znajdziecie w internecie. Ja jednak zawarłam w niej wszystko co jest potrzebne, nie tylko dla dziecka, ale też dla mamy. Tak dokładnie wyglądały moje przygotowania. Podzieliłam sobie wydatki na kategorie: dla mnie i dla dziecka – do domu i do szpitala. Dzięki temu łatwiej było się także spakować.

Lista wyprawkowa – co i jak?

To co znajdziecie na liście to wszystkie przedmioty, których autentycznie używamy. Jeśli chodzi o zabawki to my kupiliśmy jedyne karuzelę na łóżeczko w Ikei za 25 zł. Ja radzę zabawek nie kupować, bo to najczęściej dostaje się od przyjaciół i rodziny.

Oprócz rzeczy, które młodzi rodzice muszą sobie zapewnić są tu także pomysły na prezenty. Mam nadzieję, że Ci którzy w swoim otoczeniu mają kogoś kto spodziewa się maluszka z przyjemnością z nich skorzystają.

Na liście znajdziecie również rzeczy opcjonalne. Są to laktator i chusta. Laktator może okazać się niepotrzebny dlatego najlepiej nie kupować go przed porodem. Ceny w internecie jakie znalazłam najtaniej to 30 zł za ręczny i 168 zł za elektryczny. Chusta jest już absolutnie kwestią wyboru choć ja gorąco namawiam Cię do nauki motania. Najlepiej jest polować na chusty w grupach na FB. Na przykład Chusty Polska 

Przydatne szaleństwa – lista wyprawkowa

  • Kura do karmienia – to poduszka do karmienia firmy La Millou, Moim zdaniem dużo wygodniejsza i bardziej poręczna niż zwykłe tzw. fasolki do karmienia.
  • Wiaderko do kąpieli – zamiast wanienki – umożliwia kąpiel pionowo, gdzie dziecko jest całe w ciepłej wodzie.
  • Lampki typu cotton balls – można je kupić w pepco czy biedronce. Dają delikatne światło. Na początku trudno jest zgasić światło i spać po ciemku, bo zwyczajnie boimy się o maluszka. Takie lampki nie przeszkadzają w spaniu, a bez rozbudzania możemy łatwo przewinąć dziecko czy nakarmić.
  • Otulacze bambusowe – bambus ma działanie antyseptyczne i antyalergiczne, jest bardzo miękki i przytulny. Idealny dla delikatnych ciałek bobasów.

lista wyprawkowa

BONUSOWE POMYSŁY NA PREZENTY DLA MALUSZKA I JEGO MAMY

Pomysły na prezenty dla maluszka

  • ubranka rozmiar minimum 62
  • małe gryzaki
  • małe smoczki 0-2 najlepiej kompatybilne z karmieniem piersią
  • otulacze
  • skarpetki i niedrapki
  • książeczki „Oczami maluszka” (czarno-białe obrazki)

lista wyprawkowa

Pomysły na prezent dla mamy

  • 100% olejek migdałowy
  • książka „Na talerzu u malucha”
  • naturalny płyn do kąpieli
  • koszulki do karmienia

Lista wyprawkowa do pobrania czeka na Ciebie w tej grafice poniżej. Wypełnij jeszcze tylko jeden ważny krok i gotowe.

1. Polub mój fanpage

2. Kliknij w grafikę i pobierz listę wyprawkową

Tutaj znajdziesz inne moje wpisy dla sprytnych mam:

Słyszałaś już o grupie Sprytnych Pań Domu? Nie? Chcesz być super zorganizowana, odpoczywać i realizować swoje pasje? Koniecznie się do niej zapisz klikając w tę grafikę. O tu, tu. Pod spodem 🙂

Zobacz także

16 komentarzy do wpisu „Lista wyprawkowa dla radośnie oszczędnych”

  1. Jeśli mogę coś zasugerować to usunięcie z listy ochraniacza do łóżeczka. Nie są one zalecane, np. w USA wręcz zakazane w sprzedaży i ich stosowanie zwiększa ryzyko wystąpienia syndromu śmierci łóżeczkowej niemowląt.

    • Znam ten problem, jednak np. moje dziecko miało ochraniacz tylko na części łóżeczka i dzięki temu było tam przytulniej a powietrze wewnątrz cyrkulowało. Teraz kiedy jest większy znów ma ochraniacz, bo tak się wierci, że uderzał głową w szczebelki co go po prostu bolało i płakał. Myślę, że najważniejsze to kupić coś co nie jest sztywne i wysokie, bo to takie ochraniacze zmieniają przepływ powietrza. Dzięki za celne spostrzeżenie.

      • Tylko to nie chodzi o cyrkulacje powietrza, a o to, ze noworodek jesli niechcacy przekreci sie lub przesunie i trafi buzia i nosem na ochraniacz to moze sie udusic 🙁 dotyczy to oczywiscie tylko maluszkow, bo jak dziecko jest wieksze to samo sie odepchnie w razie czego. Dla noworodka to jednak ryzyko.. wiadomo, ze statystycznie małe, ale jednak jest. Jak dziecko podrosnie i uderza w szczebelki to mysle, ze az takiego ryzyka nie ma, choc nie wiem.

        • A to ja właśnie czytałam o cyrkulacji powietrza, może to jedno i drugie jest powodem. Dobrym sposobem jest układanie takiego maleństwa w beciku gdzie po prostu nie może się przekręcić – a przy tak malutkim dziecku to i tak mało prawdopodobne. Widziałam kiedyś, że są nawet specjalne wiązania dla maluszków, które wybudzają się przez uderzanie się łapkami w buzię. To się nazywa baby swaddle – dzidzia ma ciasno i przytulnie jak w brzuszku u mamy. Choć wygląda jakby ktoś zrobił z niego serdelek ;))

  2. Wyprawkę kompletowałam już wieki temu, ale ani za pierwszym ani za drugim razem nie potrafiłam wziąć na wstrzymanie w jednej kwestii – ubrań. I chyba nadal nie potrafię bo moi chłopcy mają dwie pełne szafy 🙂

    • No tak ubranka dziecięce są po prostu cudownie słodkie :))) Ja się staram trzymać w ryzach, ale najbardziej popłynęłam chyba na rozmiarze 68. No a na wyprawkę oprócz tego co kupiłam to też trochę dostaliśmy. Teraz mały nosi 74 i 80 i pilnuję się, żeby nie kupować za dużo, ale za to naprawdę fajnych :)))

  3. Teraz jest tyle pięknych rzeczy, których nie było jeszcze 4 lata wstecz jak szykowałam wyprawkę.Coraz to coś nowego się pojawia. Smoczki Lovi uwielbiałam

Dodaj komentarz