Bez względu na to jaka jest teraz pogoda, wiosna meteorologiczna już przyszła. Postanowiłam więc zadziałać na jej ambicję i przywołać ją nieco szybciej, kolorem! Przedstawiam Wam nowy wiosenny planner do druku.
W nowym wiosennym wydaniu planner do druku pozostawiłam w tej samej co poprzednio wersji – czyli w podziale dwutygodniowym. U nas w domu ten system planowania sprawdza się zdecydowanie najlepiej. Nowością są oczywiście kolory. Tym razem tło nie jest tak ekonomiczne jak poprzednio. By cieszyć się radosnym wydaniem planner musicie wydrukować w kolorze. Ale cóż to, trochę szaleństwa na wiosnę jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Planner do druku – jak go używać: dwa sposoby
Dla przypomnienia, bo pisałam już o tym w poprzednim poście planner najlepiej sprawdza się powieszony na tablicy korkowej lub używany na biurku. U nas funkcjonuje właściwie w obydwu rozwiązaniach. Jeden planner jest zawsze w kuchni gdzie rozpisujemy wszystkie domowe sprawunki, plany weekendowe i ogólne/wspólne zajęcia. Są także indywidualne wyjścia abyśmy wiedzieli kiedy kogo nie ma i mogli zaplanować sobie opiekę nad naszym skrzatem 😉
Drugi planner leży na biurku gdzie pracuje głównie Pan mąż. Ja bujam się z komputerem po całym domu i rzadko kiedy siadam na dłużej w jednym miejscu. Nie jest to na pewno dobra metoda i należałoby nad tym popracować, ale taka już moja natura. Biurko, które mamy jest bardzo duże i raczej ma męski charakter – może dlatego nie czuję się tam dobrze i tak wędruję. Wracając do plannera, ten na biurku służy Panu mężowi do planowania jego spraw „pracowych”. Tam rozpisuje sobie wszystkie zadania i tzw. to-do’sy.
Jak planuję swoje zadania
Ja do tych celów używam zeszytu, w którym prowadzę swój własny kalendarz, zapisuję swoje pomysły na bloga, robię listy książek i filmów. Niestety przy opiece nad maluszkiem nie jestem w stanie zaplanować konkretnych zadań na każdy dzień. Lepiej sprawdza mi się do tych celów lista zadań na cały tydzień. Oczywiście zdarzają się rzeczy, które muszę zrobić konkretnego dnia i nie ma zmiłuj – wtedy muszę je zrobić wyłącznie podczas drzemek małego, bo to jedyny pewny czas dla mnie.
Planner do druku sprawdza mi się na ten moment do planowania rodzinnych zadań. W tym zawierają się m.in.:
- zakupy
- wyjścia
- sporty
- lekarz
- wyjazdy
- obowiązki domowe
Co zrobić aby pobrać planner do druku:
1. Polub mój fanpage
2. Kliknij w wybrany wzór i pobierz
lub kliknij tutaj, żeby pobrać od razu wszystkie.
Miłego planowania!!!
Chyba czas po raz pierwszy skorzystać z plannera i pozbyć się tych wszystkich fruwających kartek z notatkami! 🙂 Piękne są (plannery, nie kartki) 😉
Haha dziękuję 🙂 Bardzo się cieszę, że Ci się podobają. Karteczki niech jadą na zasłużone wakacje! :)) Planner naprawdę dobrze się sprawdza. Ja właśnie odhaczam sobie na nim kolejne zadania.
Jakie ładne! 🙂 Szczególnie ten w paseczki mi się podoba.
O jak miło :)) Mam nadzieję, że się sprawdzi i u Ciebie w domu też zawita “dobrze zaplanowana” wiosna. 😉