Od kilku już lat bardzo cenię sobie planowanie posiłków. To trudna i żmudna praca, ale warto ją wykonać, bo przynosi naprawdę wymierne efekty. Dzięki planowaniu posiłków jest się spokojniejszym, bardziej efektywnym i do tego można sporo zaoszczędzić – zarówno czasu jak i pieniędzy. Nie robię tego zawsze. Miewam przerwy, ale najczęściej z ulgą wracam, bo szybko brakuje mi tej pozytywnej rutyny.
Dziś powiem Ci o kilku błędach w planowaniu posiłków, które powodują, że szybko się zniechęcamy. Przeszłam już przez wszystkie fazy i udało mi się odnaleźć w tym swoją metodę. Przede wszystkim to kwestia czasu i dopasowania planowanego menu do potrzeb Twojej rodziny.
Błędy w planowaniu posiłków 📌
Trzymanie się przekonań o planowaniu, czyli np.: “to zabija spontaniczność” albo “moje życie jest zbyt nieprzewidywalne”.
Jeśli tak jak ja jesteś mamą, to Twoje życie jest prawdopodobnie tak samo nieprzewidywalne jak moje. Co więcej nie tylko dzieci u nas powodują zmiany, ale także robię to ja. Mój mąż uważa, że jestem najbardziej nieprzewidywalną i zmienną osobą jaką kiedykolwiek poznał, a mimo to potrafię planować posiłki. Robię to dlatego, że nie popełniam dwóch kolejnych błędów 😉
Planowanie dań z przepisów, których nigdy nie próbowałaś.
Zaczynając przygodę z planowaniem trzeba korzystać wyłącznie z dań, które potrafimy zrobić i które są bardzo proste. Aby bawić się w kuchni potrzeba więcej wprawy i pewności. Wiem, że wiele osób próbuje planować posiłki z książką kucharską. To się niestety nie może udać. Kiedy wyrabiamy nowy nawyk, musimy się do tego zdyscyplinować. Dlatego tak ważne jest by nie dokładać sobie kolejnych wyzwań. To co znasz i umiesz, musi wystarczyć przynajmniej na pierwszy miesiąc.
Musi być tak jak napisałam!
Absolutnie nie musi. Szczerze mówiąc to wystarczy nawet “o tyle o ile” 😉 Kiedy zaczniesz planować regularnie zauważysz, że często zmieniasz jakiś składnik, albo nawet zamienisz obiady. Ja nawet kilka dni temu zmieniałam zupę, bo moje dzieci odmówiły pomidorowej, którą zawsze chcą. Trudno. Pomidorową zamieniłam na sos do spaghetti.
Nie przewidziałam, że nie dam rady.
To jest chyba najtrudniejsze. W planowaniu nie tylko musisz stworzyć prawdziwe, uzupełniające się menu na kilka dni. Musisz także przewidzieć, że coś może się wydarzyć. Warto jest brać pod uwagę to jaki jest dany dzień. Jeśli wiesz, że możesz być bardziej zmęczona, bo masz dużo pracy to nie planuj skomplikowanych i pracochłonnych dań. Postaw na dobry gotowiec. W planowaniu jak we wszystkim, trzeba być elastycznym. I nie… to nie zmniejsza sensu planowania 😉 Dzięki temu nigdy nie jesteś spanikowana i zawsze coś jednak na obiad masz.
Jeden obiad wypadł i jest wielka klapa.
Często piszecie mi, że zostajecie z jakimiś składnikami, bo jeden obiad się nie udał – mąż zjadł w pracy, wyszliście na miasto itp. Dlatego właśnie ja nie planuję wszystkich posiłków, a jedyne zupy i drugie dania. W ten sposób, mogę te składniki wykorzystać na kolację. Inny sposób to po prostu zrobić taki obiad i zamrozić go na tzw. czarną godzinę.
Jak planować skutecznie?
Wiem, że to mało pocieszające, ale tak naprawdę nie ma uniwersalnych sposobów na planowanie posiłków. Tego trzeba się nauczyć jak każdej innej umiejętności i wyrobić w sobie taki nawyk. To zajmuje czas i energię. To jest trudne, ale tylko na początku. Kiedy wejdzie już w krew, zaczynasz widzieć tak wiele zalet planowania, że nie chcesz już nigdy tego zarzucić. Ja nawet kiedy robię sobie przerwę, bo np. chcę pogotować bardziej kreatywnie, kiedy wymyślam nowe przepisy i tak trochę planuję, ale np. tylko z dnia na dzień. Najważniejsze to dostosować planowanie do potrzeb swojej rodziny i do grafiku jaki macie na co dzień. Być może dla Ciebie będzie wygodniej planować także śniadania, albo zupełnie zrezygnować z zup. To bardzo indywidualne i trzeba o tym pamiętać szczególnie kiedy zaczynamy. Dzięki temu uda nam się wytrwać i przejść przez trudne początki.
Ograniczam wydatki na jedzenie
Jeśli chcesz nauczyć się planowania posiłków po mistrzowsku i zmniejszyć wydatki na jedzenie, zapisz się na listę zainteresowanych moim nowym ebookiem. W prezencie otrzymasz ściągę z przechowywania jedzenia, tak by jak najdłużej pozostawało świeże.
[FM_form id=”8″]Jego premiera już wkrótce, a tymczasem zapraszam Cię do obejrzenia filmiku na YT, w którym pokazuję jedną z moich ulubionych metod planowania posiłków czyli tydzień tematyczny.
Smacznego i do zobaczenia w kolejnym wpisie!