Do Wigilii został już tylko tydzień, a to oznacza, że jeśli nie macie jeszcze prezentów dla swoich bliskich to trzeba szybko coś skołować. Na ratunek przychodzi Wam Sprytna Pani Domu z kilkoma pomysłami na sprytny prezent na ostatnią chwilę.
Przygotowałam kilka przedmiotów. Każdy z nich przyda się praktycznie każdemu, a do tego są niedrogie, estetyczne i praktyczne.
Od razu zaznaczam, że nie dodaję linków do miejsc w sieci, bo na takie zakupy może naprawdę być już za późno – a po co komu taki stres. Poniżej znajdziecie przedmioty łatwo dostępne w popularnych sklepach.
Rękawica do demakijażu Glove
To idealny prezent na ostatnią chwilę, który wcale na taki nie wygląda. Można ją kupić w wielu drogeriach. Teraz dostępna jest już w różnych opcjach: kolory i rozmiary. Sama dostałam ją kiedyś na Święta i od tego czasu się z nią nie rozstaje.
To idealny sposób na dokładne zmycie szczególnie mocnego makijażu oczu. Używam jej zawsze gdy nie chce mi się myć buzi olejkiem, a potem usuwać wszystkiego ściereczką. To zajmuje niby podobną ilość czasu, ale ja mam wrażenie, że jest to jednak większa fatyga. Przede wszystkim do rękawicy nie potrzeba żadnego kosmetyku. Cały makijaż można zmyć wodą. Jest genialna w podróży, bo nie dość, że nie trzeba dźwigać buteleczek to sama w sobie zajmuje naprawdę minimum miejsca. Podarujcie tę rękawicę, a na pewno zyska nową wielbicielkę. O tym jak działa i skąd wziął się na nią pomysł przeczytacie u Ania Maluje.
Świece
Dla mnie świeca to genialny prezent na ostatnią chwilę. Pod warunkiem oczywiście, że jest nieszkodliwa dla zdrowia. Unikam jak ognia świec z sieciówek i innych wytworów, które nas trują. Najlepsze są więc świece z naturalnych olejków. Ja niedawno odkryłam takie, które nadają się także do masażu. A to już prezent dwa w jednym, bo mamy razem świecę i świetny olejek do ciała.
Herbata aromatyzowana
Herbatę możecie kupić naprawdę wszędzie. Ta na prezent powinna być jednak nie tylko smaczna, ale fajnie jest gdy opakowanie jest po prostu ładne. Mi bardzo podobają się herbaty Pukka. Przetestowałam już trzy smaki i każdy był pyszny. No może oprócz tego z dodatkiem cynamonu, ale to już chyba indywidualna preferencja. Takie herbaty są dość drogie, więc nie kupuje się ich tak po prostu. Na sprytny prezent na ostatnią chwilę nadają się jak znalazł.
Album typu książka
Książka typu album może być trudna do wybrania. Jednak jeśli macie w swoim otoczeniu osoby o sprecyzowanych zainteresowaniach to nie powinno być z tym większych kłopotów. Wystarczy szybka wycieczka do księgarni i prośba do sprzedawcy „szukam pięknego albumu o modzie” i hops siup lecimy z nim do kasy.
Jeśli szukacie innych książek na prezent to tutaj podaję Wam całkiem sporo inspiracji:
Prezenty książkowe – 15 bardzo różnych propozycji
Książki na prezent – 10 propozycji prawie dla każdego
Ozdobny kabel do USB
To taki gadżet co z pozoru kompletnie nie jest potrzebny. A jednak jeśli chcemy otaczać się ładnymi przedmiotami to fajnie jest zadbać o wygląd tego co używamy codziennie. Ja osobiście kabli nie cierpię, tym bardziej jeśli już muszę na jakieś patrzeć niech cieszą me oko.
Widziałam w sklepach naprawdę ładne kable do USB, ale miałam poczucie, że jeśli sama sobie taki kupię to trochę zbędny wydatek. Moim zdaniem takie rzeczy są właśnie idealne na prezent. Samemu żal kasy, ale cieszy. Do tego można taki prezent zrobić zupełnie na ostatnią chwilę, bo teraz dostępne są już w bardzo wielu miejscach, choćby w Tigerze.
Kawa
To chyba królowa prezentów na ostatnią chwilę. Można kupić zestaw kapsułek, kawę aromatyzowaną, albo nawet cały wielki worek dobrej kawy w ziarnach. My w rodzinie często robimy sobie takie prezenty, bo dobra kawa jest po prostu droga. Jak się człowiek dobrze obłowi to na tych prezentach dojeżdża do kolejnej okazji i właściwie nie musi już kupować jej samemu.
Kosmetyki do kąpieli
To najbardziej uniwersalny kosmetyk jaki można dla kogoś kupić. Pod warunkiem, że wiemy jakie lubi zapachy. Ale jak nie wiemy to ja mam dla Was sprytny sposób: kupcie żel o zapachu bawełny czyli takiego świeżego prania. To chyba najbardziej uniwersalny zapach jaki jest. Czyli mamy uniwersalny kosmetyk o uniwersalnym zapachu plus pełna dostępność wszędzie. Bingo!
Olej kokosowy
Coraz więcej z nas używa go nie tylko w kuchni, ale także do ciała. Taki olej pod warunkiem, że jest dobrej jakości – czyli nierafinowany – do tanich nie należy. Na prezent na ostatnią chwilę można kupić komuś wieeelki słój i udekorować jakąś piękną, świąteczną kokardą. I jest pięknie i praktycznie czyli spryt x 1000.
Podstawka pod tablet albo telefon
To taki prezent z kategorii tej samej co ozdobne kable USB. Samemu kasy żal, ale miło i wygodnie je posiadać. Super nadaje się do czytania przy stole np. jedząc samotnie śniadanie, albo robienia z czegoś notatek. Ja kupiłam sobie podstawkę pod telefon, głównie z myślą o działalności blogowej, ale oprócz tego będę z niej na pewno korzystać przy gotowaniu. Można sobie wtedy wygodnie postawić telefon na blacie w kuchni, czy na jakiejś półce i ułatwić sprawdzanie “jak to dalej było w przepisie”.
Power Bank
To już jest gadżet bez którego ja nie mogę żyć. Można kupić jakiś niedrogi jako miły upominek. Można kupić super wypasiony na porządny, pełnowartościowy prezent. Każdemu się przyda i każdego ucieszy. Są ich różne rodzaje, wielkości, kolory itp. Dostaniecie je w Pepco, Tigerze, Empiku czy innych sklepach i stoiskach typu elektronicznego.
Macie już wszystkie prezenty skompletowane czy takie zestawienie Wam się przyda? Ja przyznam, że w tym tygodniu kupuję jeszcze dwa małe upominki, poza tym wszystko gotowe 🙂
Dajcie znać co dodałybyście do tej listy.
A jeśli jeszcze nie pobrałyście Świątecznej Listy Zadań Sprytnej Pani Domu to nie ma co zwlekać, bo został już tylko tydzień!
Jeśli dopiero się poznajemy to koniecznie musisz zobaczyć jeszcze kilka sprytnych miejsc:
- zacznij tutaj czytając moje najbardziej popularne wpisy
- zaobserwuj mój instagram, gdzie zobaczysz moje mieszkanie, gotowanie i jak ogarniam skrzaty
- polub fanpage, bo to tam zawsze daję znać o nowych wpisach
- zapisz się na newsletter i odbierz darmowy, sprytny prezent
- zostań spryciulą i dołącz do grupy Sprytne Panie Domu
- a na koniec skocz na Sprytne Zakupy
Bardzo fajne porady 🙂
Ja robie prezenty własnoręcznie, mam nadzieje, że zdążę:-)
Wow podziwiam, ja na Święta kupuję, ale na takie pojedyncze okazje jak urodziny czy imieniny albo dzień mamy to robię często kosmetyki sama :)) A co przygotowujesz?
Świeczniki, pudełka, tacki i inne takie metodą dequpage czy scrapbookingu:-)
Chyba z każdego wymienionego prezentu byłabym zadowolona. Ja prezentów jeszcze nie mam, ale wypatrzone są, więc muszę się tylko przejść do sklepu 🙂
No to szybciutko :)) Aby było z głowy ;)) Cieszę się, że Ci się podobają, bo ja sama też mogłabym dostać każdy z nich ;))