Nie każdy lubi gotować, ale prawie każdy jednak lubi dobrze zjeść. Dobra kuchnia domowa to najlepszy sposób, by bez bólu portfela smakowicie się nasycić. Wyposażając kuchnię musisz pamiętać o przyprawach. Są takie, które do dobrego gotowania są niezbędne, ale jest też mnóstwo tych, na które szkoda miejsca i pieniędzy. Wybierz te przyprawy, dzięki którym ugotujesz każdy rodzaj dania: tanio i smacznie.
Nasza domowa lista must-have:
- Sól
- Pieprz
- Cukier biały i trzcinowy
- Oregano
- Bazylia
- Rozmaryn
- Tymianek
- Mielona papryka słodka
- Chilli Pieprz Cayenne
- Ziele angielskie
- Gałka muszkatołowa (najlepiej cała)
- Liść laurowy
- Mielony imbir
- Mielony cynamon
- Oliwa z pierwszego tłoczenia extra virgin
- Ocet biały (np. jabłkowy)
- Sos balsamico
- Miód
- Ekstrakt z wanilii
- Czosnek świeży
Przybliżona cena za całość: 110 zł
Taki zestaw pozwoli na przygotowanie bardzo wielu pysznych dań, na słono i na słodko. Nasza zasada numer jeden: lepiej mieć mniej, ale lepszej jakości. Mieszanki przypraw dostępne w sklepach też mogą się do czegoś nadać o ile to tylko kompozycje przypraw. Te ze sztucznymi dodatkami lepiej sobie odpuścić. Nasz ulubiony sposób na zbieranie mieszanek to przywożenie ich z wakacji. Nie dość, że mamy fajną, jadalną pamiątkę to jeszcze ich smak zostaje z nami dłużej.
Nasze ulubione pamiątkowe zestawy:
- prowansalska prosto z Prowansji,
- przywieziona z Grecji mieszanka przypraw do Moussaki
- naprawdę ostra mieszanka do spaghetti z Rzymu.
Takie przyprawy to nie tylko mieszanki. Mamy też super puszki dwóch papryk mielonych z Hiszpanii. Można je ponownie napełniać papryką kupioną już w Polsce.
A Vegeta?
Zdania na temat przyprawy typu Vegeta na pewno są podzielone. My jednak używamy jej z głową, w minimalnych ilościach – kupuję tylko tę w wesji natur lub mieszankę z internetu, całkowicie pozbawioną soli. Nasze babcie też to robiły i było smacznie. Vegeta dodaje domowego smaku prostym daniom, więc jeśli nie wsypujemy jej sobie do buzi jak sypało się kiedyś oranżadę w proszku,wszystko powinno być ok.
Świeże zioła są bardzo drogie i szybko wysychają. Najlepiej zrobić sobie własny domowy zielnik, jeśli mamy na niego miejsce i rękę do roślin, które nie zgniją czy nie zeschną się w oka mgnieniu. Moje aktualne miejsce na zielnik możesz podejrzeć na zdjęciu we wpisie: Meble DIY – co do nowego mieszkania zrobiliśmy sami
Jeszcze nie ma w nim zieloności, ale będą i przynajmniej bywają 😉